Minister Niedzielski zachęca do szczepień na grypę
Minister zdrowia Adam Niedzielski zaszczepił się przeciwko grypie – poinformował resort zdrowia na Twitterze, zachęcając wszystkich do szczepień, bo co tydzień odnotowanych jest 100 tys. przypadków grypy lub podejrzeń tej choroby. To więcej zachorowań niż w przypadku zakażeń COVID-19.
Kręta droga do zaszczepienia się przeciw grypie
Polacy niechętnie się szczepią i prawie co roku wiele zakupionych szczepionek musi być utylizowanych. Ale prawda jest taka, że procedura szczepień jest skomplikowana, bo wymaga:
- odwiedzenia lekarza (po receptę na szczepionkę),
- później udania się do apteki (aby kupić szczepionkę)
- i powrotu do przychodni na umówiony termin, aby pielęgniarka zrobiła zastrzyk.
Co ważne, szczepionkę trzeba do tego czasu trzymać w lodówce.
Aptekarze biją na alarm! Są stratni. Ministerstwo zdrowia twierdzi inaczej. Czy leki podrożeją?
"Apteka nie służy do zalecania leków"
Nieco łatwiej jest przyjąć szczepionkę, jeśli w pobliskiej aptece wykonuje się takie szczepienia. A byłoby jeszcze łatwiej, gdyby farmaceuci mogli wystawiać receptę apteczną na szczepionkę. Tego domaga się od resortu zdrowia Naczelna Izba Aptekarska. Ale nie będzie łatwiej, bo… Ministerstwo Zdrowia nie zgadza się na to ułatwienie: – Rozważaliśmy wprowadzenie takiego rozwiązania, lecz nie zyskało aprobaty. Ingerowałoby to w sferę rozdziału ustalania stanu zdrowia pacjenta i ewentualnego zlecania farmakoterapii, od realizacji recept i wydawania leków. Apteka służy zasadniczo do wydawanie leków, a nie ich zlecania – tak biuro prasowe resortu zdrowia odpowiedziało na nasze pytanie o receptę apteczną.
Rewolucja w refundacji leków. Sprawdź, najgroźniejsze zmiany dla pacjentów!
Naczelna Rada Aptekarska: Trzeba upraszczać procedury
Co na to samorząd farmaceutów? - Ministerstwo samo sobie przeczy. Przecież w 2021 r. szczepiliśmy bez skierowań i recepty, każdy mógł się zaszczepić na grypę za darmo. Teraz znowu potrzebne są recepty, chociaż w przypadku szczepionek na COVID recepty nie są potrzebne. A chodzi o takie same szczepionki – komentuje sprawę Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. – W 2021 r. łamaliśmy jakieś święte zasady? Wówczas wzrosła wyszczepialność. Przypominam, że koszty leczenia grypy to 3 mld zł rocznie. Powinniśmy się więc skupić na uproszczeniu procedur – dodaje farmaceuta.