Już ponad rok pomnik przedstawiający Jana Szyszkę czeka na swoje miejsce do ustawienia. Pierwszy raz obiekt był o krok od ustawienia w lutym 2021 roku. To wówczas w Wysowej-Zdroju na południu Małopolski szykowali się do ustawienia go w parku. Wójt Zbigniew Ludwin był jak najbardziej za, ale w końcu pomysł padł, bo mieszkańcy się nie zgodzili.
Jan Szyszko będzie miał własne miejsce upamiętnienia
Monument przedstawiający byłego ministra w rządzie PiS powstał z inicjatywy Fundacji "Dla Niepodległej", którą kieruje trzech małopolskich leśników. Organizacja założona przez byłego szefa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie, Jana Kosiorowskiego, chciała upamiętnić w ten sposób szefa resortu środowiska, który z zawodu także jest leśnikiem.
Teraz wiadomo już, że po ponad rocznym oczekiwaniu pomnik z brązu znalazł swoje miejsce. Zaskakujący może być fakt, że stanie on w stolicy polskiego rocka, czyli w Jarocinie. Burmistrz miasta, Adam Pawlicki, jest przekonany, że to właściwe miejsce do upamiętnienia Jana Szyszki. Gmina Jarocin już wyłożyła zresztą 15 tys. zł na akcję przetransportowania i ustawienia postumentu.
I choć Pawlicki nie jest przekonany, czy Jan Szyszko kiedykolwiek w Jarocinie był, to całkowicie mu to nie przeszkadza. Pomnik ma bowiem stanąć, jako wyraz podzięki dla "jednego z najwybitniejszych ministrów".
Poniżej galeria ze zdjęciami, na których wyraźnie widać, jak elektryzująco na kobiety działa Jarosław Kaczyński
- Jarocin jest jedną z najbardziej ekologicznych gmin, jeśli chodzi o gospodarkę komunalną. To dzięki temu, co przez lata robił prof. Jan Szyszko, dzięki Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, poziom gospodarki odpadami mamy najlepszy na wschód od Amsterdamu. Moim zdaniem to jeden z najwybitniejszych ministrów. Inni powinni brać go za wzór, taki powinien być minister. Powinien służyć Polsce i Polakom, a nie słuchać hejterów mądrujących się na temat przyrody, choć edukację o niej zakończyli na etapie szkoły podstawowej, a całe życie mieszkali w bloku. Nie jest dla mnie istotne, czy Jan Szyszko był kiedyś w Jarocinie, czy nie. Teraz będzie w miejscu, gdzie gospodarka komunalna pod względem dbałości o środowisko jest na najwyższym poziomie w Polsce - podsumowuje Pawlicki w rozmowie z WP.
Burmistrz Jarocina nie może się go nachwalić. O Janie Szyszce w samych superlatywach
Zapytany o kontrowersyjną ustawę z 2016 roku, słynne "lex Szyszko", która liberalizowała prawo dotyczące wycinki na własnym terenie, Pawlicki nie ma wątpliwości i odpowiada, że to jedna z najlepszych ustaw. Jego zdaniem wprowadziła ona "trochę normalności".
- To jedna z najlepszych ustaw, którą my samorządowcy i właściciele działek oceniamy bardzo dobrze. Dlaczego ja, jako burmistrz czy inny urzędnik, mamy iść na czyjąś działkę i decydować, czy właściciel może ściąć drzewko, które kiedyś posadził? To nadregulacja, których w Polsce mamy za dużo. Jest tyle zakazów, że sąsiad, gdy się uprze, zablokuje każdą inwestycję. Prof. Szyszko wprowadził trochę normalności - dodaje Pawlicki w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
Za dwa tygodnie pomnik będzie już stał w Parku Szubianki w Jarocinie. Oficjalne odsłonięcie postumentu jest bowiem planowane na 27 czerwca.
Polecany artykuł: