Decyzja zapadła, już wkrótce ostatni ministerialny bastion, będzie miał swojego szefa. - W tym tygodniu zostanie powołany, a właściwie powołana nowa minister sportu, która przejmie obowiązki. Będzie to sportowiec, utytułowany sportowiec – powiedział Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, który w poniedziałek był gościem "Sygnałów Dnia" radiowej Jedynki.
Dotychczas były trzy kandydatki do objęcia sterów w tym resorcie. Mowa była m.in. o utytułowanej lekkoatletce Monice Pyrek-Rokicie. Była ona trzykrotną medalistką mistrzostw świata oraz wicemistrzynią Europy z 2006 roku. W ciągu swojej kariery 68-krotnie poprawiała rekord Polski w skoku o tyczce. Donoszono też, że kandydatką na ministra może być Anna Krupka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. W zeszłej kadencji polityczka PiS piastowała funkcję Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki pod rządami ministra Witolda Bańki. Zajmowała się m.in. Rozwojem infrastruktury sportowej i wzmacnianiem konkurencyjności polskiej oferty turystycznej. Trzecią kandydatką była Dagmara Gerasimuk, prezes Polskiego Związku Biathlonu, ale nie skorzystała z propozycji objęcia resortu sportu.
Znane nazwiska już wcześniej pojawiały się na dziennikarskiej giełdzie przyszłych ministrów. Wśród potencjalnych ministrów w połowie listopada wymieniany był m.in. wybitny skoczek narciarski Adam Małysz i najlepsza polska tenisistka Agnieszka Radwańska. Wspominano również kandydaturę Otylii Jędrzejczak, najlepszej polskiej pływaczki. Wszystkie te informacje okazały się jednak nieprawdziwe.