Minister zdrowia Adam Niedzielski gościł w programie "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN24 we wtorek rano. Minister przekazał, że już niebawem dojdzie do przesilenia, jeśli chodzi o szczepienia przeciwko COVID. Jak przyznał do tego momentu już się zbliżamy: - Na pewno dochodzimy do takiego punktu, gdzie zmienia się pewna charakterystyka podejścia do szczepień. Do tej pory to nasi obywatele, ci, którzy chcieli się przede wszystkim zaszczepić, bardzo intensywnie poszukiwali takich możliwości, rejestracji, jak najszybszego zaszczepienia - wyjaśnił Niedzielski. Minister dodał, że powoli liczba osób, która szczepień poszukiwała i interesowała się tym, gdzie i jak najszybciej można się zaszczepić, zaczyna się wyczerpywać. Zdaniem ministra zdrowia punktem przesilenia będzie czerwiec: - Ale powoli wyczerpuje się ten zasób osób, które miały właśnie takie nastawienie do szczepień, a pojawia się coraz mniej tych chętnych. Myślę, że dochodzimy do punktu przesilenia. On na pewno będzie w czerwcu, kiedy to szczepienia będą czekały na ludzi, a nie ludzie będą ich usilnie poszukiwali.
Koronawirus w Polsce, 25 maja. Ile jest dziś zakażeń? [25.05.2021]
Adam Niedzielski w rozmowie podkreślił jednak, że na tym program szczepień się nie zatrzymuje, a jeszcze dziś minister Michał Dworczyk zapowie system zachęt dla samorządów, by skutecznie docierać do tych obywateli, którzy mają utrudniony dostęp do szczepienia. Minister podkreślił, że cały czas trzeba na siebie uważać i nie popadać w przesadny optymizm, bo niebezpieczeństwo wciąż czyha: - Cały czas jest realne ryzyko pojawienia się takiej mutacji, która nie będzie objęta zakresem ochronnym szczepienia. Wtedy prawdopodobieństwo pojawienia się kolejnej fali jest duże - ocenił polityk.