– Znam obu panów, pana Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza. Z jednym i drugim bardzo blisko współpracowałem w niektórych obszarach, chociaż nie byłem politycznie odpowiedzialny za media, natomiast wiele projektów wspólnie robiliśmy czy to w kulturze, czy przygotowywaliśmy wspólnie kampanię bez przedawnienia związaną z naszym raportem o stratach wojennych i reparacjach, więc pozytywnie oceniam tę współpracę. Mam nadzieję, że będzie to płynne przejście i dalszy rozwój polskiej telewizji – powiedział Piotr Gliński.
Sprawdź: Kurska SZCZERZE po dymisji męża: "Wierzę, że wszystko da się poukładać..."
Nie zabrakło także pytania o przyszłość Jacka Kurskiego. Piotr Gliński wygadał się, że na pewno będzie to przydatna osoba, jednak nie pozwolił sobie na snucie przypuszczeń, czy ten zajmie go na stanowisku ministra.
– Jacek Kurski jest członkiem naszego ugrupowania politycznego, naszej zjednoczonej prawicy i na pewno będzie osobą przydatną w dalszej walce o dobro polski – stwierdził polityk.