Ostatnio ciężko ich było spotkać na wspólnych przechadzkach. To raczej Marta samotnie spacerowała z wózkiem uliczkami Trójmiasta, a z tego powodu pojawiły się nawet plotki o kryzysie.
Ponoć Piotr zbyt wiele czasu spędzał w Warszawie, gdzie prowadzi interesy i gdzie mieszkają jego dzieci z poprzedniego związku. Czy te pogłoski były nieprawdziwe, czy też może kryzys udało się zażegnać, a miłość na nowo zakwitła na wiosnę? Tego nie wiemy, widać natomiast gołym okiem, że Kaczyńska i jej trzeci mąż są po prostu szczęśliwi!
On, niczym prawdziwy dżentelmen nie pozwalał, by to kobieta była narażona na wyciąganie ciężkich rzeczy z bagażnika samochodu, a potem dziarsko pchał wózek. Tymczasem rozpromieniona Marta pozwalała obsypywać się pocałunkami od męża.