Sprawa wydawała się banalna. Senator Platformy Obywatelskiej Robert Dowhan zaparkował swoje porsche w centrum Głogowa gdzie obowiązuje strefa płatnego parkowania. Niestety opłaty w wysokości 2 złotych senator nie uiścił. Może zapomniał? Tak jak każdy kto za parkowanie nie zapłacił dostał wezwanie do jej uiszczenia. Koszt - 20 złotych. Dla człowieka który ma 3,4 miliona w papierach wartościowych nie jest to duży pieniądz. Downhan miał na zapłatę tydzień. Niestety nie zapłacił. Może zapomniał? Teraz opłata podtoczyła już do 50 złotych. Do tego dochodzi 11 złotych i 60 groszy odsetek.
Na sprawę długu senatora z PO wpadli dziennikarze Gazety Polskiej Codziennie. - Pan senator Robert Dowhan 3 grudnia ubiegłego roku zaparkował w strefie płatnego parkowania w Głogowie. Nie uiścił jednak opłaty, która wynosi 2 zł za godzinę. W związku z tym nałożona została na niego opłata w wysokości 20 zł, której jednak pan senator nie opłacił – mówi „Codziennej” Marta Dytwińska-Gawrońska, doradca prezydenta Głogowa ds. kontaktów społecznych.
Ukaranie senatora nie jest sprawą prostą ponieważ chroni go immunitet, który musi zostać zniesiony w przypadku karania mandatem.