Miesięcznice smoleńskie odbywają się od 2010 roku. Każdy 10. dzień miesiąca rozpoczyna się poranną mszą w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca, w której uczestniczą politycy Prawa i Sprawiedliwości z prezesem PiS na czele. Później składają oni kwiaty przed Pałacem Prezydenckim. A wieczorem tego dnia odbywa się kolejna msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, po której uczestnicy maszerują przed Pałac na Apel Pamięci. Tam zawsze przemawia prezes Kaczyński. Często przypomina o tym, że w końcu prawda o katastrofie wyjdzie na jaw, a ci, którzy chcą ją poznać odniosą zwycięstwo.
Dziś pierwszy raz miesięcznica odbędzie się na zasadach zgromadzenia cyklicznego, co reguluje nowa ustawa o zgromadzeniach publicznych. A to oznacza, że miesięcznice mają pierwszeństwo przed innymi zgromadzeniami tego dnia. Do wojewody mazowieckiego pod koniec kwietnia wpłynął wniosek o uznanie miesięcznic za zgromadzenia cykliczne, z rezerwacją na trzy lata do przodu, bo aż do 2020 roku. Teren zgłoszony we wniosku obejmuje odcinek od ulicy Świętojańskiej, przez plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, aż do ulicy Karowej. Dlatego też tego terenu pilnuje policja. Przypomnijmy, że w czasie ostatnich miesięcznic naprzeciw osób, które brały udział w miesięcznicach, stawali ich przeciwnicy. Spokojnie nie było.
Zobacz: Tomasz Siemoniak: Mamy obowiązek DONIEŚĆ na MON