Michał Szułdrzyński: Nie wolno zmuszać do cudzych poglądów, ale nie wolno też obrażać

2019-07-02 6:30

Nie można kogoś prześladować za poglądy. I cieszę się, że zajął się tym Rzecznik Praw Obywatelskich, bo dowiemy się szczegółów. Tego, czy ten zwolniony pracownik wyrażał swoje poglądy i wyrzucono go z pracy tak naprawdę za wiarę i sprzeciw wobec czemuś, do poparcia czego nie powinno go się zmuszać? Czy też raczej zwolniono go za to, że kogoś obrażał lub nawet komuś groził?

Michał Szułdrzyński: - W tej sprawie są dwa poziomy. Pierwszy to prawo pracy, które mówi, że nie można kogoś prześladować za poglądy. I cieszę się, że zajął się tym Rzecznik Praw Obywatelskich, bo dowiemy się szczegółów. Tego, czy ten zwolniony pracownik wyrażał swoje poglądy i wyrzucono go z pracy tak naprawdę za wiarę i sprzeciw wobec czemuś, do poparcia czego nie powinno go się zmuszać? Czy też raczej zwolniono go za to, że kogoś obrażał lub nawet komuś groził? Drugi poziom to instrukcja IKEA rozesłana pracownikom. Jeżeli to, co zaprezentowano do tej pory jest prawdziwe, to niestety nie mam wrażenia, żeby to była instrukcja neutrealna światopoglądowo. Gdyby to była instrukcja zachęcająca do tolerancji – to bardzo dobrze. W instrukcji IKEA miano wezwać do „walki o prawa środowisk LGBT”. Środowiska LGBT uważają za swoje prawa np. „małżeństwa jednopłciowe” lub prawo do adopcji dzieci. To jest jednak coś innego niż tolerancja i nieobrażanie mniejszości. Pracownicy mający inne poglądy lub wyznanie religijne mieli prawo patrzeć na to jako coś, niezgodnego z ich wartościami. Co do tego w jaki sposób mogło być to wyrażane, to oczywiście katolik ma prawo cytować Biblię, ale wiara katolicka to nie tylko Biblia. To także tradycja Kościoła, a także Katechizm Kościoła Katolickiego. I Kościół uznaje, że czyny homoseksualne są naganne moralnie, ale zarazem mówi, że osobom homoseksualnym należy się szacunek i nie można ich dyskryminować. I na pewno nie wolno ich karać śmiercią, nawet jeżeli ktoś znajdzie taki cytat z Biblii.