Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński u fryzjera

i

Autor: Paweł Dąbrowski/Super Express Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński u fryzjera

Michał Kamiński przyłapany! Kilka dni po wyjściu ze szpitala postanowił o siebie zadbać

2021-11-09 13:00

Michał Kamiński ma za sobą trudne chwile. Z powodu kamieni w drogach żółciowych musiał przejść operację, jednak kilka dni temu wyszedł ze szpitala. Teraz powoli dochodzi do siebie w domu. Wiele wskazuje na to, że wicemarszałek Senatu czuje się już lepiej.

Michał Kamiński zaniepokoił wiele osób swoim postem, w którym informował, że leży w szpitalu pod trzema kroplówkami naraz i czeka go zabieg. Jak się okazało, wszystkiemu winne były kamienie w drogach żółciowych. - Powoli dochodzę do siebie. Miałem usunięte kamienie żółciowe i związane z tym komplikacje. Dziś zjadłem sam pół szklanki kleiku - powiedział w pierwszych słowach po operacji „Super Expressowi”. Wkrótce potem wyszedł ze szpitala MSWiA w Warszawie, gdzie czekała na niego żona, Anna Kamińska. Widać było, że para bardzo się za sobą stęskniła. - Jeszcze czuję się słabo, ale jestem nareszcie w domu, z bliskimi. A to jest najważniejsze. Jeszcze kilka dni potrwa moje dochodzenie do siebie, ale jestem dobrej myśli. Moja żona odebrała mnie ze szpitala, bardzo ją kocham i dziękuję – powiedział nam wówczas Michał Kamiński.

Polityk powoli dochodzi do siebie. Ostatnio postanowił udać się nawet do barbera, gdzie ekspert zadbał o jego zarost. Dokładnie ogolił wicemarszałka Senatu, gdy ten rozsiadł się w fotelu, a sam zainteresowany wydawał się zadowolony z pracy fryzjera. Trzeba przyznać, że efekt jest świetny!

Sprawdź: Pracownica Andrzeja Dudy ujawniła, co prezydent robi w czasie kryzysu na granicy. Spore zaskoczenie!

Sonda
Jak często chodzisz do fryzjera?
Nasi Partnerzy polecają