Spot Kamińskiego ma wielkiego szane stać się jednym z największych hitów obecnej kampanii. W filmiku wymyślonym przez samego Kamińskiego występuje on w dwóch rolach. W pierwszej jest reżyserem, który prowadzi casting na kandydatów na parlamentarzystów. Mówi on krótko o swojej osobie po czym zaprasza swoje alter ego przed mikrofon. Na pytanie, dlaczego chce zostać posłem (które zadaje Kamiński-reżyser) Kamiński-kandydat odpowiada, że chętnie o tym ZAŚPIEWA!
Kamiński w filmiku prezentuje swoje hasło wyborcze ,,Wierzę w to, co robię" zaś sama piosenka ma tytuł ,,Nie pękam". Śpiewa w niej m.in.: - W grze tej byłem od wczesnego małolata, lecz już wtedy była ze mną ta zasada – jeśli o mnie chodzi – ja nie pękam. Dalej śpiewa: - Bo gdy wierzysz w to co robisz, wierzysz w sprawę, lepiej znosisz niepogodę i burzy się nie lękasz, musisz wiecznie trzymać się zasady: jeśli o mnie chodzi- ja nie pękam. Nawet wtedy, gdy: - Czasem wyzwą od najgorszych i oplują, plują chociaż święty obraz mają w rękach- Kamiński zapewnia, że pozostaje twardy i niewzruszony. Na koniec filmu kamera wycelowana jest w twarz Kamińskiego, który już w normalny sposób informuje, z jakiej listy kandyduje i prosi wyborców o głosy.
Film trwa ponad 2 minuty i jest dobrze zrealizowany. Trzeba również przyznać, że śpiew Kamińskiego brzmi naprawdę nieźle, widać, że zdarza mu się czasem przed lustrem pośpiewać z rana. Ponadto do tej pory jeśli w kampaniach pojawiał się śpiew, to zwykle było to w stylu disco polo, tymczasem występ Kamińskiego i chrapliwy głos przywodzą bardziej na myśl klimat smooth jazzu.
Zobacz także: Człowiek Kopacz chwali Dudę! Michał Kamiński zmienia front?