- Dwa lata po zmianie rządu, wyborcy: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy zastanawiają się nad swoimi decyzjami.
- Sondaż "Super Expressu" ujawnia, że 22 proc. wyborców, którzy w 2023 postawili na obecnie rządzących, zmieniło zdanie.
- Sprawdź, dlaczego niektórzy wyborcy tracą zaufanie i jakie są dalsze perspektywy rządu Donalda Tuska.
W 2023 roku popierali koalicję przeciw PiS, teraz jest ich mniej
Dwa lata temu odbyły się wybory, które zmieniły polityczny układ sił. Władza przeszła w ręce koalicji: KO, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050, a także Nowej Lewicy. Wielu wyborców pokładało ogromne nadzieje w nowej ekipie i czekało na realizację zapowiadanych planów oraz obietnic. Czy teraz wyborcy tych ugrupowań jeszcze raz postąpiliby tak samo przy wyborczej urnie? Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu" jasno pokazują, że w czasie od wyborów z 2023 roku wyborcy koalicji władzy odpłynęli. Jak wynika z badań 65 proc. jest dalej pewnych poparcia, 22 proc. zmieniło zdania, a reszta się waha. Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster 11-12.10.2025 roku metodą CAWI na próbie 1002 dorosłych Polaków
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU NIŻEJ

i
Politycy komentują poparcie dla ludzi Tuska po dwóch latach od wyborów
Ostro ekipę pod wodzą Donalda Tuska ocenia była premier, Beata Szydło: - Od dwóch lat Polska stoi w miejscu, zamiast iść naprzód i wykorzystywać swój potencjał. Obecny rząd odsunął nas od ścieżki rozwoju, stabilizacji i dobrobytu, prowadząc kraj w stronę niepewności i pogłębiających się problemów. Jeśli ten kierunek się utrzyma, trudno będzie oczekiwać poprawy — wielu Polaków już dziś to dostrzega - komentuje w rozmowie z "Super Expressem" europosłanka PiS.
Bronisław Komorowski zauważa, że część działań rządzących można ocenić pozytywnie, ale są też błędy: - Udało się odblokować pieniądze z KPO. To chyba największy sukces rządu. Z kolei nie udało się zapewnić harmonijnej współpracy koalicji, aby projekty idące do Sejmu były uzgadniane wewnątrz koalicji na zasadzie kompromisu. Pozwolono za bardzo na partyjne hasanie, najpierw robiła to Nowa Lewica, a później Polska 2050. Pewne jest, że nie należy osłabiać pozycji premiera Donalda Tuska - zauważa były prezydent.
