Posłanka Jachira zmienia zdanie o Bożym Narodzeniu. Święta spędzi w pięknym miejscu

Klaudia Jachira najpierw zapowiedziała, że nie obchodzi świąt katolickich. Posłanka Koalicji Obywatelskiej przyznała, że w grudniu obchodzi inne ważne dla niej święto. "Jeżeli coś obchodzę to przesilenie zimowe" stwierdziła na swoim profilu społecznościowym przed kilkunastoma dniami. Po jej wpisie w sieci zawrzało. Posłanka przyznała, że niemal po każdej swojej kontrowersyjnej wypowiedzi musiała wielokrotnie tłumaczyć się swoim wyborcom dlaczego powiedziała to co powiedziała i co miała na myśli. Być może któraś z wypowiedzi dała jej do myślenia, bo teraz zmienia zdanie. - "Najbliższe wolne dni spędzę u mojej babci we Francji. Myślę, że jest to nam obu bardzo potrzebne" – zapowiedziała na jednym z licznych filmików, które posłania nagrywa w sieci. I dodała szczyptę szczegółów dotyczących wspólnie spędzonych świąt: "Pojemy dobre, smaczne rzeczy, ale w rozsądnych ilościach. Nie będziemy przez trzy dni gotować, ale pójdziemy do francuskiego bistro, żeby miło spędzić czas. I to wam też polecam". Klaudia Jachira złożyła też krótkie życzenia świąteczne swoim sympatykom: "Żyjcie jak chcecie, bądźcie szczęśliwi tego wam życzę. Żebyście byli szczęśliwi nie tylko na te święta, ale przez cały rok. Ale dajcie też żyć tak jak lubią innym. Doceńcie ten inny system wartości" – dodała. Zaznaczyła od razu o co chodzi z tym innym systemem wartości. Posłanka nie robi prezentów na święta, gdyż uważa, że mamy za dużo rzeczy. Nie ma potrzeby mieć choinki, bo uważa, że miejsce drzewek jest w lesie, a nie w ciepłych, gorących naszych mieszkaniach. - Ale jeżeli wam to sprawia frajdę, to po prostu tak żyjcie. Tylko pamiętajmy, szanujmy się, bo każdy może mieć inny system wartości. I tego wam życzę – dodała Klaudia Jachira.