- Lider Konfederacji skrytykował rząd za brak przygotowania Polski na nowoczesny konflikt
- Jego zdaniem przez 3,5 roku wojny w Ukrainie Polska „przespała” czas na budowę obrony antydronowej
- Ukraina i Rosja produkują miliony dronów rocznie, Polska zamówiła tylko 10 tysięcy
- Mentzen uważa, że miliardowe kontrakty na samoloty i systemy rakietowe nie rozwiążą problemu dronów
„Polska przespała 3,5 roku”
Mentzen zaczął od przypomnienia, że wojna w Ukrainie trwa już ponad trzy i pół roku. Jego zdaniem to wystarczająco długi czas, aby wyciągnąć wnioski i przygotować kraj na nowe zagrożenia. Polityk uważa jednak, że władza tego nie zrobiła.
- Od 3,5 roku trwa wojna, w tym czasie doszło do rewolucji na polu walki. Ukraina i Rosja produkują miliony dronów rocznie, a my zamówiliśmy 10 tysięcy sztuk. To jest niepoważne. Jesteśmy absolutnie niegotowi na ten konflikt – stwierdził.
Konfederata zarzucił rządzącym, że zamiast realnie inwestować w systemy antydronowe, skupili się na wielkich kontraktach zbrojeniowych, które, jak podkreśla, będą miały znaczenie dopiero za kilka lat.
„Nie będziemy strzelać do dronów z F-35”
Polityk Konfederacji skrytykował też strukturę polskich wydatków zbrojeniowych.
– Wydaliśmy dziesiątki miliardów dolarów na uzbrojenie, które przyjdzie za kilka lat. A co nam z tego, skoro nie mamy obrony antydronowej? Nie będziemy strzelać do dronów z F-35 czy z Patriotów – mówił.
Polityk Konfederacji dodał z ironią, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której polska armia musiałaby wykorzystywać najdroższe systemy do neutralizowania tanich rosyjskich dronów.
Pilne! Alarm w Polsce! Oświadczenie Prezydenta i szefów BBN po ataku dronów
– Będziemy strzelać do dronów z F-35 albo z Patriotów? To absurd. Te zakupy nie odpowiadają na realne zagrożenie – podkreślił.
Groźba masowego ataku Shahedów
Mentzen ostrzegł również, że zagrożenie nie ma charakteru teoretycznego. Jak mówił, Rosja dysponuje dziś potencjałem przemysłowym pozwalającym produkować tysiące irańskich Shahedów miesięcznie. Jego zdaniem Polska w obecnym stanie nie ma żadnych realnych szans na odparcie takiego uderzenia.
– Nie jesteśmy w stanie odeprzeć takiego ataku. Politycy nic z tym nie robią - podsumował.
Polityczny kontrast
Słowa Mentzena wpisują się w rosnącą debatę polityczną po incydentach z rosyjskimi dronami. Władze państwowe starają się tonować emocje, podkreślając, że system obrony zadziałał i że Polska korzysta ze wsparcia sojuszników w NATO. Tymczasem opozycja w tym Konfederacja, akcentuje braki i zaniechania ostatnich lat.
Poniżej galeria zdjęć: Posiedzenie rządu
