Pielęgniarka

i

Autor: pixabay.com

MEDYCY dostaną od rządu 10 tys. zł? Minister wyjaśnia

2020-04-22 8:56

- Zasady kwarantanny są opisane w aktach prawnych. Przepisy bardzo dokładnie określają jak powinno się postępować z personelem medycznym w przypadku kontaktu z osobą zakażoną i te zapisy powinny być przestrzegane - mówi "SE" wiceminister zdrowia, pielęgniarka, Józefa Szczurek-Żelazko.

- „Super Express”:- Jakiś czas temu podpisała pani rozporządzenie nakazujące lekarzom pracę tylko w jednej placówce. Spotkało się to z ogromną krytyką środowiska.

- Józefa Szczurek-Żelazko: - Zachęcamy pracowników ochrony zdrowia, by nie pracowali w więcej niż jednym miejscu. To istotne biorąc pod uwagę przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa w Polsce. Do części zakażeń w szpitalach i domach opieki społecznej dochodzi właśnie z powodu migracji personelu medycznego. Chcemy uniknąć ewentualnego rozprzestrzeniania się koronawirusa między placówkami. Stąd projekt rozporządzenia zakładający, że osoby wykonujące pracę w oddziałach zakaźnych oraz w tzw. szpitalach jednoimiennych, nie będą mogły udzielać świadczeń pacjentom innym niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Chyba, że udzielając świadczeń nie mają bezpośredniego kontaktu z tymi pacjentami.

- Nie obawia się pani, że blokując pracę w kilku placówkach, Ministerstwo może doprowadzić do większych problemów? Są takie sugestie...

- NFZ zostanie zobowiązany do przekazania podmiotom leczniczym środków finansowych na dodatkowe świadczenie pieniężne za to ograniczenie. Wysokość rekompensaty będzie uzależniona od wynagrodzenia pobieranego poza podmiotem w okresie poprzedzającym objęcie ograniczeniem. Na przykład osoba, która miała wynagrodzenie w wysokości 4 tys. zł na podstawie stosunku pracy bądź umowy cywilnoprawnej, ale jednocześnie w miesiącu poprzedzającym objęcie ograniczeniem zarobiła w innych placówkach 20 tys. zł powinna otrzymać świadczenie dodatkowe w wysokości 10 tys. zł. To będzie najwyższa możliwa rekompensata za utracone dochody.

- Pojawiają się sygnały o nadużyciach wobec pracowników służby zdrowia. Pielęgniarki alarmują, że niektórzy dyrektorzy nakazują pracować kadrze, u której stwierdzono pozytywny wynik zakażenia Sars-CoV-2. Słyszała pani o tym?

- Zasady kwarantanny są opisane w aktach prawnych. Przepisy bardzo dokładnie określają jak powinno się postępować z personelem medycznym w przypadku kontaktu z osobą zakażoną i te zapisy powinny być przestrzegane.

- Co w sytuacjach, kiedy nie jest to przestrzegane?

- To pracodawca odpowiada za przestrzeganie przepisów prawa. Jeśli dochodzi do nieprawidłowości, trzeba to zgłosić do lokalnego sanepidu.

- I to wystarczy?

- Przypominam, że NFZ udostępnił personelowi medycznemu numer telefonu (22) 574 99 03, pod którym lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni mogą zgłaszać informacje o nieprawidłowościach związanych z udzielaniem świadczeń wobec pacjentów z podejrzeniem lub zakażeniem koronawirusem.

- Czy dyrektor szpitala może zmusić np. pielęgniarkę do pracy na oddziale zakaźnym. Mimo, że jej oddziałem docelowym jest inny oddział?

- Skierowanie do pracy może przybrać dwie formy. Pierwszy przypadek to skierowanie do pracy przez wojewodę do innego niż macierzysta placówka podmiotu. Wojewoda ma możliwość skierowania do pracy przy zwalczaniu epidemii pracowników podmiotów leczniczych, osób wykonujących zawody medyczne oraz innych, jeżeli ich skierowanie jest uzasadnione aktualnymi potrzebami podmiotów kierujących zwalczaniem epidemii. Oznacza to obowiązek pracy do 3 miesięcy w podmiocie leczniczym lub w innej jednostce organizacyjnej wskazanej w decyzji. Zapewnia się wynagrodzenie zasadnicze w wysokości nie niższej niż 150% przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku w zakładzie wskazanym.

- A ta drugi przypadek?

- Gdy pracodawca powierza swojemu pracownikowi inną pracę, niż określona w umowie o pracę. Do 3 miesięcy w roku kalendarzowym, bez obniżenia wynagrodzenia i zgodnie z kwalifikacjami pracownika.  W razie przekroczenia 3 miesięcy takiej pracy, pracodawca powinien dopuścić pracownika z powrotem do wykonywania pracy określonej w umowie o pracę, albo pracownikowi będzie należało wypowiedzieć dotychczasowe warunki pracy i płacy w trybie art. 42 § 1 Kodeksu Pracy.

Rozmawiała Sandra Skibniewska