Tematem rozmowy Mateusza Morawieckiego z BBC były m.in. dalsze losy Polski w Unii Europejskiej. Zdaniem premiera, głównym powodem sporu z Komisją Europejską są jej kompetencje. – Jeśli miałoby dojść do przekazania Unii kolejnych kompetencji, to musiałoby to być zapisane w traktacie. A teraz mamy inną sytuację – Komisja Europejska oraz TSUE twierdzą, że mają kompetencje, których w traktacie nie ma – mówił w wywiadzie. Zdementował także plotki na temat hipotetycznego wystąpienia Polski z Unii Europejskiej. – Oczywiście, mają prawo do wygłaszania dowolnych opinii, ale prawda jest taka, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej i pozostanie w Unii – zaznaczył. Dziennikarka podkreśliła, że odbieranie wolności środowiskom LGBT, sądownictwu czy kobietom prawa do aborcji jest przejawem pewnego rodzaju ideologii. Prezes Rady Ministrów zaprzeczył. - Biorąc pod uwagę wszystko, o czym wspomniałaś, jeden po drugim, muszę odrzucić wszystkie oskarżenia o to, że nie jesteśmy wystarczająco tolerancyjni wobec LGBT i innych społeczności, które mają absolutnie równe prawa - odpowiedział. Warto wspomnieć, że Polska już drugi rok z rzędu zajęła ostatnie miejsce w rankingu krajów Unii Europejskiej ILGA-Europe, który mierzy poziom równouprawnienia osób LGBTQ+. Jeśli chodzi o reformę polskiego sądownictwa, polityk powołał się na konstytucję i dodał, że "Komisja Europejska nie ma prawa orzekać w sprawie wymiaru sprawiedliwości". Na pytanie: "dokąd zmierza Polska?" odpowiedział, że "domem dla Polski jest wspólnota transatlantycka jako część Unii Europejskiej". Stwierdził też, że nasze państwo to "głos zdrowego rozsądku" w UE.
Poniżej galeria zdjęć ze spotkania Mateusza Morawieckiego z premierem Wielkiej Brytanii