Mateusz Morawiecki, premier

i

Autor: Materiały Prasowe

Mateusz Morawiecki: Szef izraelskiego MSZ próbuje fałszować historię

2019-02-18 17:58

W specjalnym wywiadzie dla „Super Expressu” Mateusz Morawiecki podsumowuje funkcjonowania tzw. piątki Morawieckiego oraz komentuje kontrowersyjną wypowiedź Israela Katza, ministra spraw zagranicznych Izraela. – Słowa izraelskiego ministra spraw zagranicznych dotyczące rzekomego udziału Polaków w Holokauście są skandaliczne, rasistowskie i niedopuszczalne – ocenia ostro premier.

„Super Express”: – Mamy spór na linii Polska – Izrael. Szef tamtejszego MSZ powiedział o „antysemityzmie wyssanym z mlekiem matki”. W reakcji podjął pan decyzję, że Polska nie weźmie udziału w szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu.

Mateusz Morawiecki: – Słowa izraelskiego ministra spraw zagranicznych są skandaliczne, rasistowskie i niedopuszczalne. Polska delegacja nie weźmie udziału w szczycie V4 w Izraelu. Słowa, jakimi posłużył się wysokiej rangą izraelski polityk, są nie tylko niedopuszczalne w języku dyplomacji, ale też w szeroko pojętej sferze publicznej. Przecież Polacy obok Żydów i Cyganów najbardziej ucierpieli w czasie II wojny światowej. W efekcie ratowania Żydów wielu Polaków przypłaciło to życiem. Niemcy bestialsko mordowali w zemście nawet małe dzieci, palili polskie wsie. Polacy powinni być doceniani za pomoc i za ryzyko śmierci, często okrutnej śmierci całych rodzin, w związku z pomocą Żydom. Drzewo Polski powinno wyrosnąć w Yad Vashem. Bardzo się dziwię, że szef MSZ w Izraelu nie pamięta takich oczywistości i próbuje fałszować historię.

– Panie premierze, jesteśmy w trasie po Mazowszu, w Świętokrzyskiem i Małopolsce, gdzie podsumowuje pan w kilku miejscowościach tzw. piątkę Morawieckiego. Trudno oprzeć się wrażeniu, że to początek kampanii do Parlamentu Europejskiego.

– Dzisiejszy wyjazd to sprawozdanie z realizacji naszego programu, czyli słynnej piątki. Dla mnie, jako polityka, to nie są puste deklaracje, ale skuteczna realizacja obietnic. Dlatego od 300 dni realizujemy m.in. wyprawkę szkolną 300 plus, którą uważamy za jeden z naszych sztandarowych projektów i nigdy, tak jak i 500 plus, nie pozwolimy, aby zostało to odebrane Polakom. 300 plus chcemy zapisać w ustawie, tak, aby żaden rząd nie mógł odebrać uczniom tego programu. Robimy wszystko, aby rodakom żyło się lżej i lepiej. To nie jest doraźna pomoc, budujemy system realnego wspierania polskich rodzin przez państwo.

– Kolejny punkt to likwidacja barier dla osób niepełnosprawnych. Co się kryje pod tym hasłem?

– To jest program, który dotyczy budynków publicznych i komercyjnych. Dotyczy kilku milionów miejsc, punktów w Polsce, które wymagają rekonstrukcji. To bardzo ważny program, który dotyczy podjazdów, wind etc. Chcemy, aby seniorzy, czy osoby z niepełnosprawnością miały w życiu łatwiej. Angażujemy w niego 23 mld zł na najbliższych kilka latach. To rzeczywiste otwieranie Polski dla wszystkich, usuwanie widocznych i niewidocznych barier. To poszerzenie możliwości realizacji potrzeb i wolności obywateli. Wszystkich. Bez wyjątku. Można podsumować, że –całkiem dosłownie – to trochę taki remont Polski.

– Rząd chwali się też obniżaniem składek ZUS. Nie obawia się pan, że im mniejszy ZUS, im mniejsze składki, tym w przyszłości Polacy, w tym przypadku przedsiębiorcy, będą mieli zbyt małe oszczędności emerytalne?

– Tego chcieli przedsiębiorcy. Odpowiadamy na postulat firm. Sześć miesięcy bez ZUS to jest realna pomoc dla przedsiębiorców. To jest też wsparcie rozwoju i wzrostu gospodarczego i to z niego będą się brały również nowe oszczędności. Obniżyliśmy też CIT dla mniejszych polskich przedsiębiorców do 9 proc. A wielkie firmy opodatkowaliśmy realnie stawką 19 proc. Efekt? 10 mld zł więcej i z tego finansujemy waloryzację emerytur czy różnego rodzaju inwestycje drogowe.

– Najnowszy sondaż CBOS pokazuje, że 59 proc. Polaków jest zdania, że PiS realizuje obietnice wyborcze. Jak się pan odniesie do tego wyniku?

– Przyznam, że to dla mnie jeden z najprzyjemniejszych sondaży, jakie ostatnio czytałem. Dla mnie fundamentem polityki jest realizacja tego, co obiecujemy. Nie chcę rzucać i nie rzucam słów na wiatr. Walczymy z mafiami vatowskimi i dzięki temu są pieniądze na 500 plus czy waloryzację.

– Obawia się pan Koalicji Europejskiej? PO, SLD i PSL pójdą razem do wyborów.

– Kiedy widzę wszystkich premierów SLD czy PO na jednej scenie, to myślę sobie, że ciągnie swój do swego. System III RP trzyma się dobrze. A my chcemy naprawiać III RP. Budować lepsze perspektywy rozwoju dla ludzi. Szanuję bardzo opozycję, chcę z nią rozmawiać. W tym kontekście było dla mnie przykrym doświadczeniem, że z wyjątkiem dwóch byłych premierów z dzisiejszej opozycji pozostali byli szefowie rządu i prezydenci nie pojawili się na pogrzebie premiera Jana Olszewskiego.

– A co ze zdrowiem pańskiego ojca Kornela Morawieckiego? Niedawno przeszedł poważną operację wycięcia raka trzustki.

– Ojciec wyszedł ze szpitala, nabiera sił, stara się spacerować i czuje się już dużo lepiej. Przeszedł bardzo ciężką operację. Cieszę się ogromnie, że wszystko poszło pomyślnie. Lekarze są dobrej myśli, jeśli chodzi o zdrowie mojego ojca. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.

Rozmawiał Kamil Szewczyk