Mateusz Morawiecki i Donald Tusk to dwa najczęściej pojawiające się w kontekście wyboru nowego premiera. Ostateczną decyzję ma podjąć Andrzej Duda, który wcześniej odbywa indywidualne rozmowy z przedstawicielami wszystkich ugrupowań, które dostały się do Sejmu. We wtorek 24 października rozmawiał z politykami PiS i KO, a w środę 25 października ma zaplanowane rozmowy z Trzecią Drogą, Lewicą i Konfederacją.
Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek postanowił opowiedzieć co nieco o przebiegu rozmów z PiS i KO. Według jego relacji Mateusz Morawiecki i Donald Tusk wykazali się dużą wiarą w siebie oraz wypadli bardzo przekonująco. Oba spotkania były także merytoryczne.
- Prezydent usłyszał, że Prawo i Sprawiedliwość ma kandydata na premiera. Zostało wskazane, że jest upoważnienie dla premiera Morawieckiego, żeby był kandydatem i jest wola tworzenia rządu – powiedział w TVN24.
Czy to wystarczy, by przekonać głowę państwa do wskazania tego kandydata? Jak na razie nie wiadomo. Prezydent nie podjął jeszcze decyzji. Decydujący wpływ na jego wybór mogą mieć kolejne spotkania.
Marcin Mastalerek zwrócił uwagę, że współpraca Andrzeja Dudy i opozycji byłaby trudna z punktu widzenia programowego, jednak zaręczył, że strony prezydenta współpraca będzie spokojna i kulturalna.