Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki

i

Autor: Paweł Dąbrowski/SUPER EXPRESS

Nie cieszy się poparciem wśród polityków PiS

Mateusz Morawiecki jest w coraz gorszej sytuacji. Komu się naraził?

2022-11-14 17:08

Kwestia utrzymania sprawowanej funkcji przez Mateusza Morawieckiego jest tematem nie schodzącym z tapetu. Już wcześniej głośno było o nieoficjalnych doniesieniach a propos dymisji obecnego premiera, która nigdy jednak nie doszła do skutku. Krążyły nawet pogłoski, że zaproponowano nawet powrót Beacie Szydło. Teraz politolog prof. Sławomir Sowiński widzi niepokojącą sytuację wewnątrzpartyjną.

Jarosław Kaczyński przyćmiewa Mateusza Morawieckiego

Nie da się ukryć, że atmosfera w Prawie i Sprawiedliwości jest gorąca i tylko się zaostrza. Polska jest już w kryzysie gospodarczym, a za chwilę może być to kryzys największy od lat. Specjaliści są zgodni. Od kilku tygodni, a nawet miesięcy mówią o nadchodzącym załamaniu gospodarczym. Wielu obserwatorów życia politycznego twierdzi, że z obecnymi problemami nie jest w stanie poradzić sobie Mateusz Morawiecki. W programie "Newsroom WP" dziennikarz zasugerował, że reprezentatywnym przedstawicielem PiS jest prezes partii, a nie Prezes Rady Ministrów.  - Taki model, który pan redaktor zarysował, czyli, że rząd formalnie rządzi, a państwem kieruje partia, znamy z historii. Za AWS-u także wydawało się, że premier Buzek nie podejmuje najważniejszych decyzji. Pozycja polityczna, w której ostatnio znalazł się pan premier Morawiecki, jest wyjątkowo osobliwa. Jego faktyczne kompetencje są coraz bardziej ograniczane. Kluczowe decyzje związane z bezpieczeństwem jak budowa zapory na północnej granicy czy elektrowni atomowej, ogłaszali wicepremierzy (odpowiednio Mariusz Błaszczak i Jacek Sasin -red.). Te kluczowe wiadomości dla elektoratu zazwyczaj przynosi lider. To budzi niepokój. Nie chodzi nawet o poglądy polityczne, ale jeżeli chcemy, by Polska wyszła z kryzysu, to potrzebujemy silnego przywództwa ludzi, którzy ponoszą faktyczną odpowiedzialność, która łączy się z decyzjami. Tu mamy do czynienia z rozdźwiękiem. Najważniejsze decyzje zapadają w gremiach, które nie ponoszą politycznej odpowiedzialności i to dobrze nie rokuje na przyszłość. Pan premier Morawiecki zgodził się na taką rolę i wypada mu kibicować, by był jak najbardziej skuteczny - skwitował prof. Sławomir Sowiński.

Express Biedrzyckiej - Oczkoś: "Stawiam tezę, że Morawiecki nie dotrze do wyborów w fotelu premiera" [Express Biedrzyckiej]
Sonda
Morawiecki czy Kaczyński?