Chodzi o rozszerzenie opłaty reprograficznej o smartfony czy tablety. Opłata ta stanowi formę rekompensaty dla twórców za kopiowanie ich muzyki czy filmów na własny użytek. Dziś pobierana jest m.in. od producentów i importerów czystych płyt CD/DVD.
– Faktycznie ta dyskusja toczy się teraz w rządzie. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podnosi argumenty dotyczące uczciwości wobec twórców, wobec osób, których treści są prezentowane później na tych urządzeniach. Nie wykluczam, że taka propozycja będzie przedmiotem obrad rządu i że wejdzie na agendę sejmową – podkreślił Müller.
Na pytanie red. Jacka Prusinowskiego o wysokość nowej daniny rzecznik rządu stwierdził, że w tej chwili „nie ma żadnych decyzji co do wysokości tej opłaty”.