Któż by pomyślał, że ten były gangster mafii pruszkowskiej uwielbia domowy spokój, a odpręża się przy... gotowaniu, prasowaniu czy sprzątaniu. A jednak! W tych zadaniach odciąża swoją żonę Katarzynę, z którą ożenił się dwa lata temu. - Można powiedzieć, że ugotowałem wielu kryminalistów, a teraz gotuję dla rodziny. Posprzątałem "Pruszków", a teraz sprzątam w domu. Kiedyś lewy spirytus, a teraz legalne nalewki. Kiedyś posyłałem przeciwników na deski, a teraz deska służy mi do prasowania - mówi nam uśmiechnięty Sokołowski, który kilka dni temu wydał książkę z Arturem Górskim (53 l.) i Moniką "Słowikową" Banasiak (55 l.), byłą żoną jednego z bossów grupy pruszkowskiej - Andrzeja "Słowika" Z. (57 l.). - Pisanie książek, nalewki i domowe porządki to jest to, co mnie dziś zajmuje. Cóż, jedni się lubią napierd.. wódą czy pójść na ryby, a ja lubię sprzątać w domu. Tak się odprężam. Dobrze mi robi gotowanie, odkurzanie, prasowanie. Robię też wyśmienite nalewki ananasowe. Jestem w tym mistrzem - dodaje "Masa" bez fałszywej skromności...
"Masa" o politycznych planach rapera: Popek posłem? Przecież to kretyn!
Krzysztof Gawkowski w WIĘC JAK: Biedroń powinien być prezydentem Polski