Piotr Zieliński z powodzeniem prowadzi pod Warszawą szkółkę konnej jazdy oraz stadninę. To prawdziwy pasjonat koni i mówi się, że to właśnie to połączyło go z Martą. Biznesmen stara się popularyzować znaną wśród zachodnich elit dyscyplinę Horseball. To połączenie polo z piłką ręczną. Zieliński jest nawet prezesem polskiego stowarzyszenia tej dyscypliny. Na dodatek przystojny partner Kaczyńskiej jest prezesem dwóch spółek - jedna zajmuje się m.in. chowem bydła i hurtową sprzedażą mięsa, a druga zakwaterowaniem i transportem wodnym.
Jego nazwisko pojawia się przy pensjonacie z przystanią na Mazurach. Można tam zamówić usługi VIP, jak np. czarter śmigłowca do ośrodka. Oprócz tego jest wspólnikiem w spółce zajmującej się obróbką mechaniczną elementów metalowych. W czasie wolnym, jak wynika z jego profili na portalach społecznościowych, lubi przede wszystkim podróżować. Białe szaleństwo w górach, wypad do egzotycznego Dubaju czy wakacje na dalekich Hawajach - to widocznie sprawia mu przyjemność. W sieci chwali się również drogimi ubraniami. A prywatnie? Nie da się ukryć, że Zieliński kocha trójkę swych pociech z poprzedniego małżeństwa. Oby Marta więc odnalazła przy nim rodzinne szczęście! - Jesteśmy bardzo szczęśliwi - pochwaliła się wczoraj Marta we wpisie na Facebooku.
ZOBACZ TAKŻE: Marta Kaczyńska pierwszy raz o ciąży i partnerze