Plotki o rychłym rozpadzie małżeństwa Marty Kaczyńskiej i Marcina Dubienieckiego pojawiły się pod koniec 2012 r. Wtedy to Marta wraz z córkami przeprowadziła się domu swoich tragicznie zmarłych rodziców w Sopocie. Marcin Dubieniecki został w apartamencie w Gdyni. Od tamtej pory, oboje nie mieszkają ze sobą, a Marcin często przyjeżdża w odwiedziny do swoich córeczek.
Kiedy w grudniu 2012 r. pytaliśmy o ewentualny rozwód gdański wymiar sprawiedliwości, usłyszeliśmy od rzecznika Sądu Okręgowego w Gdańsku Rafała Terleckiego, że nie ma takiej sprawy. To właśnie do tego Sądu, do II Wydziału Cywilnego Rodzinnego kierowane są pozwy rozwodowe mieszkańców Trójmiasta.
W styczniu 2014 r. sprawa ma się podobnie. - Nie toczą się takie sprawy – odpisał nam Tomasz Adamski z SO w Gdańsku.
CZYTAJ TEŻ: Marta Kaczyńska nie chce zamieszkać w nowej willi! Woli mieszkanie po rodzicach
Czy brak formalnego złożenia rozwodowego pozwu oznacza, że Marta i Marcin mogą jeszcze wrócić na zgodne, małżeńskie tory? Życie pokaże...