- Sprawa rozwodowa Marty Kaczyńskiej i Marcina Dubienieckiego nadal jest zawieszona - informuje "Super Express" rzecznik gdańskiego sądu Tomasz Adamski.
Przypomnijmy, Dubieniecki złożył pozew rozwodowy w Sądzie Okręgowym w Gdańsku 31 grudnia ubiegłego roku. Pierwszy proces ruszył w maju br. To wtedy wniosek o zawieszenie procesu złożył Dubieniecki.
Jakie było jego uzasadnienie? Tego nie wiemy. Sąd nie chciał ujawnić szczegółów korespondencji. Nieoficjalnie mówiło się wtedy, że oboje małżonkowie dali sobie czas na zastanowienie się: czy chcą definitywnie się rozstać czy może jednak ocalić małżeństwo. Ważnym argumentem, przemawiającym za taką tezą jest wychowanie i opieka dwóch nastoletnich córek: Ewy i Martyny. Potwierdzał nam to znajomy Dubienieckiego, prawicowy polityk - Marcin złożył wniosek o zawieszenie, bo cały czas się waha nad definitywnym rozstaniem. Chce sobie dać czas do namysłu – mówił nam w maju nasz informator.
Jak widać, czasu do namysłu upłynęło już sporo, bowiem ponad 6 miesięcy. Co dalej? Gdański sąd nie chce się wypowiadać na temat przyszłości i losów sprawy rozwodowej córki zmarłego prezydenta. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że formalna decyzja w tej sprawie ma zapaść dopiero pod koniec roku.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Kaczyńscy w komplecie! Marta Kaczyńska, Marcin Dubieniecki i dzieci. Aż miło popatrzeć!