Kolizja na drodze w służbowej skodzie
Przypominamy, że Marcin Jabłoński jechał służbową skodą na trasie S3 „na zderzaku” bmw, a potem, próbując je wyprzedzić, wjechał w bok auta i sam skończył jazdę na barierkach. Policja zatrzymała prawo jazdy marszałka województwa lubuskiego. Przebieg zdarzenia zakończonego kolizją jest ustalany, a sprawa ma trafić do sądu. Zdarzenie zostało nagrane przez kierującego bmw i można w internecie zobaczyć groźną jazdę polityka PO, który na domiar złego jest szefem Lubuskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Jabłoński twierdził, że nie jest winny i czekał na wyjaśnienie sprawy, lecz po kolizji zawiesił członkostwo w PO. Rezygnować z funkcji marszałka nie planował, chociaż domagali się tego politycy PiS, a przede wszystkim domagała się dymisji opinia publiczna. 11 lipca polityk wygłosił w końcu oświadczenie o rezygnacji ze stanowiska.
– Administracja samorządowa województwa powinna funkcjonować w sposób niezakłócony. Zdaję sobie sprawę, że pełniąc funkcję publiczną jestem zobowiązany do szczególnej odpowiedzialności także poza urzędem. Stąd moja decyzja – oznajmił odchodzący marszałek województwa lubuskiego. – Jednocześnie proszę państwa o powściągliwość do czasu zakończenia postępowania przez właściwe instytucje. Przepraszam wszystkich państwa, którzy czują się zawiedzeni. Rozumiem państwa reakcje i przyjmuję je z pokorą – dodał Jabłoński.
Najpierw Olgierd Geblewicz, a teraz Marcin Jabłoński - drogowe szarże polityków PO!
Lubuskie będzie miało nowy zarząd
Na konferencji wraz z marszałkiem Jabłońskim wystąpił szef regionu PO, poseł Waldemar Sługocki. - 18 sierpnia odbędzie się sesja sejmiku województwa lubuskiego, która rozpatrzy wniosek pana marszałka, przyjmie rezygnację pana marszałka i wybierze nowy zarząd zgodnie z ustawą o samorządzie województwa z 5 czerwca 1998 r. Mam nadzieję, że ta honorowa decyzja pana marszałka zamyka spekulacje na temat wydarzenia drogowego – powiedział Sługocki.
Dymisji marszałka domagali się politycy PiS, Konfederacji i partii Razem. Małgorzata Gośniowska-Kola (62 l.), szefowa klubu PiS w sejmiku lubuskim, powiedziała „Super Expressowi”, że jej klub złoży wniosek o odwołanie szefa samorządu województwa. - Marszałek Jabłoński jest znany w naszym regionie z tego, że nie potrafi funkcjonować bez pokazywania, kim to on nie jest i jaką pełni funkcję. Nie zgadzamy się na to! - stwierdziła radna PiS.
