Spędza więc z maluchem każdą wolną chwilę - biegnie obok, kiedy on coraz szybciej pędzi na rowerku, wchodzi z nim do piaskownicy. Kopie tam dołki, robi babki z piasku, później podrzuca chłopca, gilgocze. Ewa Kopacz oszalała na punkcie Julianka jak każda babcia. Ostatnio obserwowaliśmy, jak pani marszałek uczy małego grać w piłkę.
Zobacz też: Marszałek Kopacz! Zagoń posłów do pracy!
Nie przeszkadzały jej w tym superwysokie, cieniutkie szpileczki. Babcia kopała piłkę, podrzucała, okręcała nią z taką wprawą, jakby rozgrywała z kolegami mecze. A malec bawił się z nią i wcale nie była mu potrzebna w tym momencie ani mama, ani tata.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz uczy wnusia haratać w gałę
2014-04-02
4:00
Marszałkini Ewa Kopacz (58 l.) wsiąkła w wielką politykę na dobre, ale w wolnych chwilach, np. w weekendy, staje się ukochaną babcią dla swojego jedynego wnuka Juliana (2 l.). Kiedy malec się rodził, przyrzekła sobie, że będzie go rozpieszczać, i tak robi.