Marszałek Karczewski się poobijał [ZDJĘCIA]

2017-02-28 3:00

A to pech! Nie jest tajemnicą, że Stanisław Karczewski (62 l.) uwielbia narty. Marszałek Senatu nie przepuszcza okazji, by poszaleć na ośnieżonych stokach. Niestety, ta pasja odbiła się na jego zdrowiu - podczas ferii marszałek nabawił się poważnie wyglądającej kontuzji.

Stanisław Karczewski wywołał wielkie zdziwienie, gdy wczoraj przyszedł na wywiad do Radia Zet w. kołnierzu ortopedycznym. A wszystko przez wypadek na stoku w okolicach Muszyny. - Zderzyłem się z człowiekiem - powiedział. Marszałek jest mocno poturbowany. - Nie ukrywam, to jest uciążliwe. No i bardzo boli, choć na szczęście nie było żadnego złamania. Powiedziano mi, że to może być lekkie wstrząśnienie rdzenia. Nie wiem, ile jeszcze będę musiał nosić ten kołnierz, mam nadzieję, że niedługo mi go zdejmą - mówi nam Karczewski. Choć to końcówka sezonu narciarskiego, nie pozostaje nic innego, jak życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i... na narty!

Zobacz także: Zdaniem naczelnego. Sławomir Jastrzębowski: Nie zapłaczę po Wyszyńskiej