Marianna Schreiber jest żoną polityka PiS Łukasza Schreibera z PiS. Niedawno wystąpiła w programie TVN Top Model. Schreiber od kilku tygodni prowadzi swój autorski program o nazwie "Marianna Schreiber: Mam tego dość!", w którym porusza najważniejsze tematy społeczno-polityczne. Program można oglądać na kanałach Super Expressu w mediach społecznościowych. Niewykluczone, że niedługo CV Schreiber poszerzy się o politykę. Wygląda jednak na to, że żona polityka PiS nie planuje iść w jego polityczne ślady, zamiast tego wolałaby znaleźć się w opozycji. Czy miałaby szansę na miejsce w szeregach Nowoczesnej? O to zapytała samego Ryszarda Petru.
- Jestem pozytywnie nastawiony. Natomiast nie ja podejmuje decyzje. Jestem tylko szeregowym członkiem. Założyłem tę partie, ale w tym momencie są ciałą statutowe. Ważne, aby w danej partii mieć podobne poglądy, wolnościowo-gospodarcze i wolnościowo-światopoglądowe - odpowiedział jej Ryszard Petru.
Wcześniej o Schreiber wypowiedziała się Katarzyna Lubnauer.
– Nie jest oficjalnie członkinią, natomiast ja się z nią spotkałam osobiście. Bardzo sympatyczne wrażenie robi. Widać, ze chce mieć własną działalność polityczną, własne zainteresowania polityczne, odrębne od męża – powiedziała Katarzyna Lubnauer w Radiu Zet. Jak wyznała przewodnicząca KO, Marianna Schreiber rozmawiała z nią na temat pandemii koronawirusa i tego, jak Polska sobie z nią radzi. Zapytana, czy żona ministra PiS ma szansę dostać się do Nowoczesnej, odpowiedziała niejednoznacznie. – U nas jest taki statut, że musiałaby to być decyzja zarządu. Wiemy, że jest jej wola, natomiast zdajemy sobie sprawę z jednej rzeczy. Uważam, ze każdy ma prawo do działalności politycznej, odrębnej od tego, co robią ludzie z jego rodziny, ale nie ma takiej decyzji zarządu – wyjawiła podczas audycji.