Marian Banaś i niedźwiedź na szlaku
Marian Banaś ma za sobą gorący okres. W ostatnich tygodniach Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie ostro skrytykowała próbę przygotowania przez rząd wyborów kopertowych w maju 2020 r. NIK zdecydowała się złożyć zawiadomienia do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Sasina. Później Banaś zawiadomił śledczych również w sprawie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który w mediach krytykował prezesa NIK.
Nie przegap: To już otwarta wojna! Banaś donosi do prokuratury na Kaczyńskiego
W ostatnim czasie Marian Banaś o swojej aktywności informuje również w mediach społecznościowych. Tym razem pochwalił się zdjęciem z Doliny Kościeliskiej, w której spotkał niedźwiedzia. Prezes NIK wykorzystał tę sytuację do wbicia szpili, niegdyś swojemu politycznemu przyjacielowi, a dziś rywalowi. Nikt chyba nie ma wątpliwości o kogo chodzi.
- Jedni lubią koty, a do drugich niedźwiedzie się garną ;) Czy po spotkaniu oko w oko z takim majestatycznym zwierzęciem można jeszcze czegoś się bać? - napisał na Twitterze Marian Banaś.