Marek Sawicki miał też gospodarstwo rolne, miał, bo w zeszłym roku przekazał je synowi: „właśnie przekazuję gospodarstwo synowi i jemu zostawiam decyzję. Syn chce prowadzić gospodarstwo ekologiczne i zachęcam go do tego, by wszedł w grupę, bo dla takich grup też będzie unijne wsparcie” mówił z jednym z wywiadów. Gospodarstwo jest niezbyt wielkie, bo 4 h, ale za to cenne. Wartość ziemi Sawickiego to 350 tys. zł. Oprócz tego minister ma oborę, garaż, piwnicę i dwie stodoły. Na gospodarstwie zarobił w sumie tylko 7,5 tys. zł, tak podał w oświadczeniu majątkowym z 2013. Ale to nie było jedyne źródło utrzymania Sawickiego. Zaznaczył, że ma 45 tys. zł, a także dom o powierzchni 250 m kw. Ile wart? Tego minister nie określił, ale dla niego z pewnością bezcenny.
Jak na rolnika przystało Marek Sawicki ma też traktor. To Ursus z 1992 roku. W jego garażu stoi Skoda Octavia z 2010 roku i Toyota Aygo z 2011 roku. Sawicki zadeklarował także w oświadczeniu majątkowym dochód z tytułu zatrudnienia 148 845, 02 zł, dochód z tytułu działalności wykonywanej osobiście 29 512,02 zł praz dochód z tytułu przychodu kapitały pieniężnego 21 346 zł. Taki rolnik to może żyć i utrzymać rodzinę, a co mają powiedzieć ci, którym dziki narozrabiały w polu?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Sprawdź: PROTEST ROLNIKÓW 2015 RELACJA NA ŻYWO. Koniec PROTESTU i blokady pod Warszawą!