Marek Magierowski wygrywa sondaż prezydencki
Co prawda do wyborów prezydenckich 2025 zostały ponad trzy lata, nie sposób nie myśleć o tym, kto miałby w nich wystartować. Dla Platformy Obywatelskiej naturalnym kandydatem wydaje się Rafał Trzaskowski, który minimalnie przegrał z Andrzejem Dudą wybory prezydenckie 2020. Bardziej skomplikowana sytuacja jest w PiS. Mówiło się kandydaturach Beaty Szydło czy Elżbiety Witek, ale niespodziewanie niczym królik z kapelusza wyskoczył Marek Magierowski, który wygrał sondaż prezydencki Instytutu Badań Spraw Publicznych dla portalu Stan Polityki. Na ambasadora wskazało 27,87 proc. ankietowanych, a na prezydenta Warszawy - 27,59 proc. Pytanie tylko, czy Jarosław Kaczyński zdecyduje się wystawić Magierowskiego. Dla elektoratu PiS bowiem ten kandydat może okazać się nieco kłopotliwy.
POLECAMY: Beata Szydło nie wytrzymała. To mieli zrobić bracia Kaczyńscy!
Gdzie pracował Marek Magierowski?
Obecny ambasador Polski w USA przez lata był dziennikarzem. Nie ma w tym nic dziwnego, bo często ludzie zajmujący się tą profesją trafiają do polityki. Problemem dla Jarosława Kaczyńskiego i wyborców PiS może być jednak to, że Marek Magierowski pracował w... "Gazecie Wyborczej", która - bardzo delikatnie mówiąc - w partii rządzącej nie uchodzi za ulubione pismo. Oprócz tego potencjalny kandydat PiS na prezydenta związany był m.in. z "Newsweekiem" czy "Rzeczpospolitą". Do wielkiej polityki wszedł w 2015 roku, gdy został dyrektorem Biura Prasowego prezydenta Andrzeja Dudy. Później był podsekretarzem stanu w MSZ i ambasadorem RP w Izraelu. W listopadzie 2021 roku Marek Magierowski został polskim ambasadorem w USA.