Marek Król komentuje: Borat atakuje

2018-05-07 4:00

Ikoną człowieka bezrozumnie wypowiadającego brednie jest Borat, bohater satyrycznego filmu pt. "Borat: podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej".

Brytyjski komik Sacha Baron Cohen stworzył postać Borata będącego koncentratem głupoty, prymitywizmu, antysemity atakującego Żydów w języku hebrajskim, mizogina i do tego narcyza. Postać Borata jakoś dziwnie zniknęła z masowej wyobraźni. Dlaczego? Otóż świat mediów zapełnił się Boratami, a ci nie cierpią, kiedy wypomina im się pochodzenie od Homo boratus. W Polsce najwybitniejszym Boratem jest od dawna Ryszard Petru, który rozmnożył grzyby przez pączkowanie i oznajmił, że ryby psują się od góry. To on wylansował obraz Kaczyńskiego, który przejechał się na Rubikoniu jak Cezar, i to po zamachu majowym. Leszek Balcerowicz, ojciec duchowy Petru, nie chce być gorszy i domaga się zniszczenia fundamentów rządów PiS, cytując Katona Starszego, który żądał zniszczenia Kartaginy. Balcerowicz tyle wie o powodach zniszczenia Kartaginy przez Rzymian, ile Petru o szarży Kaczyńskiego na Rubikoniu, więc mianuję go Boratem seniorem. Niestety, także w Ameryce Boratów nie brakuje. Oto Steven Spielberg po wielu latach przypomniał sobie, że kiedy kręcił "Listę Schindlera", to pewna Polka zachwycała się aktorem ubranym w mundur SS. Spielberg po ujawnieniu tej dawnej wypowiedzi Polki obawia się aresztowania w Polsce rzekomo na mocy nowelizacji ustawy o IPN. Ktoś głupot naopowiadał Spielbergowi, najpierw podczas kręcenia "Listy Schindlera", a potem interpretując w stylu Borata ustawę o IPN. A wszystko po to, by Borat medialny rósł w siłę, a ludziom żyło się głupiej. Jedna nowelizacja ustawy o IPN pobudziła dziesiątki użytecznych Boratów. Mamy zatem kolejnego użytecznego Borata. Nie sposób wymienić wszystkich Boratów grasujących w mediach, bo niemal każdy dzień przynosi wypowiedzi kolejnych inteligentnych inaczej. A ci z miną zadowolonego głupka wygłoszą każdą brednię o Rubikoniu, który, by zniszczyć Kartaginę, wprowadził nowelizację ustawy o IPN. I zrobił to w mundurze esesmana, by wywołać zachwyt Polek i faszystów na piersi Kaczyńskiego. Każdego, kto to czyta i głowa mu pęka z bólu, a oczy wychodzą z orbit, uspokajam: to normalna reakcja na atak Borata organizmu wolnego od boratofilii.

Czytaj: Walczak komentuje: Roszczeniowcy, hamulcowi i prowokatorzy