Marek Król KOMENTARZ: Bić prokuraturę i złodziei

Tatusiu, chciałbym dobrze zarabiać, co mam zrobić? - pyta dziecko. Masz w przyszłości do wyboru dwie drogi: przestępczość zorganizowaną albo politykę. Taki dialog zamieścił autor rysunku satyrycznego opublikowanego w mediach. Ujawnione przez "Wprost" nagrania potwierdzają mafijny styl uprawiania w Polsce polityki przez rządzących. Potwierdzają, że mają oni w dupie państwo polskie, konstytucję i obowiązujące prawo.

Minister wewnętrzny Sienkiewicz zaprezentował w jednej z rozmów syntetyczny raport o stanie państwa, cytuję: "Ch…, dupa i kamieni kupa". Krystyna Prońko śpiewała, że kiedyś te kamienie drgną i popłyną jak lawina przez noc. Tymczasem Sienkiewicz, kreujący się na oficera prowadzącego Tuska, rok temu załatwiał z prezesem NBP Markiem Belką pieniądze, by PO wygrała najbliższe wybory. Taki deal jest w Europie przestępstwem, ale jakoś nie zauważyłem aktywności Andrzeja Seremeta, prokuratora generalnego, zwanego niezależnym. Generalny prokarwator czeka zapewne na poniedziałkową ocenę premiera Tuska. Seremet zapomniał pewnie, że na podstawie ujawnionych w mediach informacji z "Wprost" organy ścigania powinny z urzędu wszcząć postępowanie. Handel ludźmi, tak wybitnymi jak J.V. Rostowski upłynniony za Belkowego Szczurka i forsę na wybory powinien wywołać reakcję prokuratury.

Spocony nieustannie Seremet powinien także zainteresować się, jak to były wiceminister finansów Parafianowicz zablokował "trzepanie" żony S. Nowaka. Trzepaniem, w eleganckim języku mafii, nazywa się kontrolę przychodów i wydatków, w tym wypadku Sławkowej połowicy. Większość nie zna grypsery, tak jak Jolanta Kwaśniewska, więc pozwoliłem sobie przetłumaczyć język gangu na ogólnie zrozumiały.

Nie zna grypsery także nasza prokuratura, która nie przesłuchała nawet Jolanty Kwaśniewskiej w sprawie słynnego domu w Kazimierzu nad Wisłą. Cóż, w tak zwanej wolnej Polsce prokuratura zajmuje się ściganiem tych, którzy informują o przestępstwach. Prokuratura nie przesłuchała też syna premiera, który pracował dla Amber Gold jako Józef Bąk. Marek Belka ostrzegał przed tą piramidą finansową Tuska, który zalecił Bąkowi ostrożność.

Wiem, że to wszystko trudno zrozumieć, atoli w telewizjach rządowych powinno uruchomić się programy edukacyjne o grypserze. Jolanta Kwaśniewska uczyłaby, jak grypsować butami, handlując nieruchomościami. Przed "Wiadomościami" w TVP Sienkiewicz, Belka, Nowak i pozostali bohaterowie nagrań mogliby nauczać grypsery finansowo-biznesowej. Wyłączam z tego generalnego Seremeta, który jest przekonany, że Kwaśniewska handlowała butami. I takiej wersji będzie się trzymał tak, jak Sienkiewicz organu Belki.

Niestety, Piłsudski w dalszym ciągu nie żyje, a on miał najprostszy program ukrócenia deprawacji, która, jak widać, ogarnęła tak zwane elity władzy. Kiedy hrabia Aleksander Skrzyński pytał, jaki program będzie miało ugrupowanie marszałka, ten rzekł: najprostszy z możliwych, bić k… i złodziei. W III RP trzeba by bić prokuraturę i złodziei, a wówczas tatuś z rysunku satyrycznego nie musiałby udzielać synowi tak deprawujących rad.

Polecamy: Afera TAŚMOWA. MEMY! Zobacz te najzabawniejsze!

ZAPISZ SIĘ: Wiadomości Super Expressu na e-mail