Oczywiście wciąż nie znamy szczegółów tej sprawy na tyle, by wyciągać z niej daleko idące wnioski. A jest to potrzebne do debaty politycznej nad tą sprawą.
Każde samobójstwo to wielki dramat. I warto podkreślić, że w Polsce popełnia się ok. 6 tysięcy samobójstw rocznie. Więcej osób ginie śmiercią samobójczą niż w wypadkach drogowych! I wiele z nich ma kontekst dramatycznej sytuacji życiowej i materialnej. Nie da się sprowadzić do załamania psychicznego bądź konstrukcji psychicznej danej osoby.
Jako lekarz stykam się z rozmaitymi grupami społecznymi. Mam jednak wrażenie, że wielu ministrów naszego rządu dopiero przy okazji "Tuskobusu" zetknęło się z realnym życiem. Dopiero wtedy dotarło do nich, że świat wygląda inaczej niż w Sejmie bądź centrach handlowych stolicy. I jest to dla nich sygnał ostrzegawczy.
Marek Balicki
Polityk SLD, były minister zdrowia