Małżeński sekret Kwaśniewskiej. Szokujące wyznanie męża. O tym się nie mówi

Ach, co to był za ślub. Ola i Kuba pobrali się we wrześniu 2012 roku w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, a nad Wisłą nie było chyba medium, które by nie odnotowało tego wydarzenia. Do tej pory ich małżeństwo budzi nie lada zainteresowanie. Co wiemy o ich związku? Badach i Kwaśniewska poznali się w studiu radiowym. Ona akurat nagrywała audycję, on z kolei promował swój album. Potem natrafiali na siebie w różnych miejscach: a to na imprezie u znajomych, a to w… barze mlecznym w Białymstoku. W końcu trafiła ich strzała amora.

NIE PRZEGAP: Siostra premiera Morawieckiego przerywa milczenie! Ujawnia szokującą prawdę! Poszło o 770 mld zł dla Polski

Ale Badach miał poważne obawy, jeśli chodzi o związek. To wielka odwaga powiedzieć coś takiego publicznie! O takich rzeczach zazwyczaj się wszak nie mówi głośno. - Oli współczułem, gdy po raz pierwszy musiała rodzicom powiedzieć, czym ja się zajmuję. Myślę, że to koszmar dla każdego rodzica — zameldowanie, że „mój chłopak jest muzykiem’’ - wyznał jakiś czas temu na łamach magazynu „Viva” Kuba Badach. - Na pewno pije, ćpa, ma napalone fanki... - odpowiedział mu prowadzący rozmowę dziennikarz. - Dokładnie – przyznał Kuba. A jednak: Aleksander i Jolanta Kwaśniewska polubili zięcia. Zaś w życiu Badacha zmieniło się wiele. Uwierzył w miłość. - Wydawało mi się, że facet po trzydziestce już nie czuje motyli w brzuchu... Że to przytrafia się tylko nastolatkom, a potem człowiek się staje coraz bardziej racjonalny, cyniczny – przyznał.

NIE PRZEGAP: Chłopak europosłanki przywalił Donaldowi Tuskowi! Soczyste uderzenie. Awantura na całą Europę

CZYTAJ TEŻ: 10 lat temu został marszałkiem. NIE ZGADNIESZ, o co zapytali go internauci