Malkontent: Girzyński nie rozumie

2010-10-25 21:00

Nie poniżaj, bo sam się przez to poniżasz. Nie rozumie tej prostej prawdy poseł PiS Zbigniew Girzyński - wkurzał się szwagier.

Kiedyś w olśnieniu jasnym dzisiejszy prezydent Bronisław Komorowski kontrowersje wokół wizyty śp. Lecha Kaczyńskiego w Gruzji i spekulacje wokół zamachu niezamachu na ówczesną głowę państwa opisał w słowach: "jaka wizyta, taki zamach". Była to ewidentna próba poniżenia Kaczyńskiego.

Wczoraj przyboczny Jarosława Kaczyńskiego, Girzyński - używając tego samego rozumowania - o przeprosinach Komorowskiego sprzed kilku dni powiedział: "jaki prezydent, takie przeprosiny". I była to też ewidentna próba poniżenia głowy państwa.

Nie rozumie jednak Girzyński, że ględząc w ramach tej nienawistnej retoryki, nie szkodzi Komorowskiemu. Taki jest. Szkodzi pamięci Lecha Kaczyńskiego.

Czyniąc go, w sposób zupełnie niezasłużony, jednym z bohaterów histerycznej debaty po mordzie łódzkim. Więcej szacunku, panie Girzyński. Przynajmniej dla zmarłych.