Wieści przekazywane przez szwagra wcale mnie nie zaskoczyły. Ostatecznie żyję parę dekad w tym radosnym kraju i wiem, że zawsze wszystkim niepowodzeniom, pomyłkom, szalejącym żywiołom winni są wszyscy, tylko nie my, Polacy.
- Drogi nie będzie przez Macedończyków. Podwyżki pewnie są z winy mieszkańców Czadu, a Filipińczycy sprawili, że znów wróciła zima... - pozwoliłem sobie na nutkę sarkazmu.
Szwagier nie miał wyjścia i tym razem musiał się ze mną zgodzić. Kiwając głową, zacytował znaną prawdę, onegdaj w kabarecie Olgi Lipińskiej podawaną: "I znowu ten niefart, i znowu nam skrzaty szczają do mleka...".