(: Malkontent

2012-05-12 4:00

To będzie smutny komunikat. Właśnie państwo posłowie - podnosząc wiek emerytalny - zmniejszyli liczbę emerytów w Polsce. Nie obecnych, a przyszłych. Bo - taka jest statystyka - mniej z nas (może chodzi o Panią, a może o Pana) dożyje emerytury. I to jest czysty zysk z wymuszonej na narodzie transakcji Donalda Tuska. W imię wspólnego dobra część z nas (tak mówi statystyka) umrze przed emeryturą. Ci, co dożyją, będą mieli lepiej. Kto? Wybór na szczęście zależy od losu. Tego jednego Tusk nie zdoła zadekretować.

Ale nie chcę dziś myśleć, czy dożyję. Bo jeśli ja tak, to być może ktoś (może to Pan, a może Pani) nie dożyje. W życiu nie spodziewałem się, że mój premier i mój prezydent (bo pewnie ustawę podpisze) zmienią mój świat w horror. Bo od dziś, patrząc na Panią lub Pana, będę myślał, kto z nas i czyim kosztem dożyje do emerytury. Ale uśmiechajmy się do siebie, bo o tym, kto przetrwa, nie my decydujemy. Również nie statystyki. Tylko los sprowokowany przez Platformę Obywatelską...