(: Malkontent

2013-02-09 3:00

Prezydent Komorowski Bronisław mrozi szampana. I czeka. Na sukces premiera Tuska Donalda czeka. A ten z kolei wśród wielkich tego świata czeka. Na podliczenie dotacji dla Polski z budżetu Unii. Sumy latają w powietrzu nieziemskie od 300 do 400 miliardów złotych. A szampan pęknie, niezależnie ile dostaniemy. Bo choć to, ile dostaniemy, tak naprawdę nie zależy od nas, to tak czy tak mamy sukces... Bo dostaniemy. I prezydent, i premier będą się więc pławić w szampanie... Ale nie to mnie wkurza - denerwował się szwagier.

Bo znowu w hurraoptymistycznym brukselskim tonie przepędzimy dwa-trzy tygodnie, znów sondaże PO pójdą w górę, co utwierdzi tuskoidów w przekonaniu o ich jedyności i wyjątkowości. A w kraju będzie jak było. Bezrobocie już ponad 14 procent, Nowak Sławomir fotoradarami będzie gnębił nawet pogotowie ratunkowe na sygnale, a Boni Michał zamykał szkolne biblioteki. W ministerstwach, Sejmie i NIK-u wypłacą sobie kolejne premie za to, że urzędują, zasiadają i kontrolują... a liczba niedojadających dzieci nie stanie się żadnym hamulcem dla tego premiowego procederu.

Bo wszystko idzie w dobrym kierunku. Przez kolejne siedem lat podtrzyma naszych polityków Unia, to po co się martwić drobiazgami... bezrobociem, pazernością i głodem. Szampan w górę...