(: Malkontent

2010-12-18 3:10

Premier Donald Tusk uznał raport Międzypaństwowej Komisji Lotniczej dotyczący katastrofy smoleńskiej za niedopuszczalny. Czyli popularny "niedźwiedź" z premierem Rosji Władimirem Putinem i wszelkie zapewnienia o najgłębszej współpracy deklarowane na miejscu katastrofy nie miały żadnej wartości.

Rosjanie chcą wyjaśnienia katastrofy na swoich warunkach. I to pewnie stało się przyczyną odrzucenia projektu raportu MAK przez Tuska - analizował szwagier. Ale czy tylko to?

Rosjanie, omawiając decyzję szefa polskiego rządu, podkreślają jednak głównie jej bieżący kontekst polityczny. I tak na stronie newsru.com znajdujemy mrożący krew w żyłach komentarz: Tusk nie może sprawiać wrażenia uległego wobec Moskwy z powodu jesiennych wyborów do polskiego parlamentu. Czy sprawiedliwe to słowa, czy nie? - potwierdzić może tylko dalsza determinacja naszego premiera w sprawie wyjaśnienia tragedii z 10 kwietnia 2010 roku. Lub jej brak.