(: Malkontent

2012-11-29 3:00

Wszyscy są szczęśliwi. Ministra Mucha Joanna, bo rozwiązała sprawę Stadionu Narodowego. W prosty sposób. Zmieniła zarządcę. Będzie nim spółka PL.2012. Ta sama, która odpowiadała za przygotowania do EURO 2012. Chłopaki z zarządu właśnie wzięły za to milionowe premie, teraz szukają kolejnych. A NCS? No jak to? Dokończy - wg Muchy - budowę stadionu. I ma robotę na lata. Prezesi też. - Pełnia szczęścia... - drwił szwagier.

I szefowa NFZ Pachciarz Agnieszka jest szczęśliwa. Bo Instytut Matki i Dziecka wznowi przyjmowanie małych pacjentów. A NFZ i wielkoduszna pani Agnieszka znaleźli na to pieniądze. I minister zdrowia Arłukowicz Bartosz jest szczęśliwy, bo dzięki temu być może uniknie wotum nieufności, którym postraszył go prezes PiS - Kaczyński Jarosław.

A i on jest szczęśliwy, bo wreszcie zagrzmiał i odniosło to skutek.

A Monika Olejnik i Hanna Gronkiewicz-Waltz są megaszczęśliwe. "Gazeta Wyborcza", a nie ABW, uratowała im życie, ujawniając, że były na liście celów "Brunobombera".

I wyobraźcie sobie Państwo, co by było, gdyby w Polsce wszystko szło normalnym torem i każdy w porę robił, co do niego należy. No? Nikt nie byłby szczęśliwy. A do tego nie można przecież dopuścić.