Malkontent

2011-02-25 3:00

W rządzie nowy podział obowiązków w ramach prac nad przystosowaniem języka polskiego do rzeczywistości. Projekt jest skomplikowany i nie będę nużył szczegółami. W skrócie jest tak: minister kultury (no i dziedzictwa też) Bogdan Zdrojewski odpowiedzialny będzie za słowo: wypier... aj, a minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski aż za trzy słowa: ch... j, je... ć, k... a. - relacjonował ostatnie decyzje rządu szwagier.

Obaj ministrowie podjęli już skuteczne próby wyjścia z tymi słowami do ludu przez podkreślenie ich kulturotwórczej wartości. Resort Zdrojewskiego, odważnie jak nigdy, postanowił dać wyraz zniecierpliwieniu zimowemu Polaków - nawołując z wielkich billboardów: "Zimo wypier... aj". Sikorski nie mniej otwarty jest na nowoczesną kulturę... Słów ch...j, je...ć, k...a używa w wydawnictwie dla młodzieży (również niemieckiej). Brawo! Wreszcie rząd znalazł sposób, jak trafić do ludu! Bo z żadnym innym słowem nie trafił...