Bo ledwie PiS zajął miejsce Platformy na szczytach sondaży wyborczych, zaraz kaczyści zaczęli kombinować, jak się jeszcze bardziej przypodobać ludzkości. A ponieważ nie mieli oryginalnego pomysłu, nuże kopiować kółko różańcowe Tuska. A tam, jak słyszeli kaczyści, piją, i to niemało. Choć trzeba przyznać, że w ukryciu, bo wina drogie piją - więc po co drażnić elektorat. Ale Hofman Adam rozwinął twórczo tę zdolność tłumienia płata czołowego. I wyszedł na zewnątrz. By wszyscy mogli zobaczyć jego... ludzkie, przytłumione nieco i balansujące na krawędzi (chodnika) oblicze. Brawo!!! Było naprawdę śmiesznie.
Jednak to nie koniec naśladownictwa. Wiadomo, w PO haratają w gałę, aż do upadu, czyli kontuzji szefa. Z zacięciem. Ale wieczorami. I tu PiS twórczo klasyka poprawił. Jego posłowie spięli się i pokazali, że też potrafią. Zmontowali drużynę i grają. Co w tym twórczego? Ano oni grają podczas obrad sejmowych. Brawo!!!
PS Prezesie Kaczyński... jednak nie o taki PiS by chodziło... Zróbcie coś oryginalnego. Wyrzuciliście Kurskiego i straciliście czołowego pirata drogowego. Co w zamian?