Małgorzata Wassermann o synu Tuska: Powinien stanąć przed komisją ds. Amber Gold

2016-11-23 12:15

Sejmowa komisja ds. zbadania afery Amber Gold działa już od kilku miesięcy. Przed obliczem komisji stawili się już pierwsi świadkowie, którzy musieli wytężyć pamięć i powiedzieć, co wiedzą na temat Amber Gold. Wiadomo, że przesłuchania może spodziewać się też były premier Donald Tusk. Teraz okazuje się, że wezwany zostanie prawdopodobnie jego syn Michał Tusk.

Lista świadków w aferze Amber Gold nie będzie krótka, a wezwań na przesłuchanie może spodziewać się także Donald Tusk. Jednak zanim do tego dojdzie, upłynie sporo czasu. Ale nie tylko on będzie musiał tłumaczyć się przed komisją. Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann zapowiedziała, że nie jest wykluczone wezwanie na przesłuchanie także syna Donalda Tuska, Michała Tuska. - Kwestia OLT jest jeszcze przed nami. Obecnie zajmujemy się wątkiem nadzoru prokuratury, a następnie będziemy rozmawiali o KNF i NBP. Zobaczymy, jaka kolejna instytucja będzie omawiana. Odniosę się do sprawy w odpowiednim momencie. Na pewno syn Donalda Tuska powinien stanąć przed komisją - powiedziała w rozmowie z dziennikiem Rzeczpospolita szefowa komisji, zapytana o słowa Marka Suskiego, który przyznał, że pod fałszywym nazwiskiem młody Tusk przekazywał informacje OLT. Ale na pytanie o to, czy faktycznie OLT miało nad sobą parasol ochronny rozłożony przez najwyższych urzędników państwowych stwierdziła: - Nie potrafię dziś odpowiedzieć na to pytanie. Nie zgłębiłam jeszcze materiału na tyle, żeby móc ferować takie wyroki.

Zobacz: Suski wysuwa POWAŻNE oskarżenia względem syna Tuska