Emmanuel Macron

i

Autor: STEPHANE DE SAKUTIN/AP, Archiwum prywatne

Mocny sygnał dla Rosji

Macron zamierza wysłać na Ukrainę wojska reasekuracyjne. Ekspert wyjaśnił, co to oznacza

2025-03-28 18:40

27 marca 2025 r. w Paryżu odbyło się spotkanie tak zwanej "koalicji chętnych", czyli 27 państw szczególnie zaangażowanych w pomaganie Ukrainie. Gospodarz wydarzenia, Emanuel Macron potwierdził zamiar wysłania międzynarodowych wojsk na Ukrainę, ale nie z misją pokojową. Będą to „wojska reasekuracyjne”. Co oznacza ten termin i jaki jest cel francuskiego prezydenta?

Wojska reasekuracyjne Macrona

Na spotkaniu w Paryżu obecni byli przedstawiciele 27 krajów takich jak m.in. Wielka Brytania, Kanada, Turcja i Norwegia, przybył też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wydarzeniu uczestniczył także premier Donald Tusk. Przywódcy dyskutowali między innymi na kontrowersyjny temat wysłania na Ukrainę zachodnich wojsk niektórych państw w charakterze sił pokojowych już po rozpoczęciu obowiązywania zawieszenia broni czy całkowitego formalnego zakończenia konfliktu. Emmanuel Macron przyznał, że nie ma jednomyślności w tej kwestii także wśród uczestników szczytu. Francuski prezydent nazwał planowaną ekspedycję "wojskami reasekuracyjnymi".

- Wojska reasekuracyjne nie będą siłami pokojowymi, ani jednostkami bojowymi na linii frontu. Chodzi o wojska, które zajmą obszary morskie, powietrzne i lądowe - powiedział Macron.

Macron powiedział to Tuskowi w cztery oczy. Chodzi o wschodnią flankę NATO

Portal WP zapytał o tę kwestię płk. rez. Macieja Matysiaka, który podkreślił, że do wysłania wojsk jest daleka droga. – To bardziej pokazanie przez Europę determinacji. Wypuszczenie balonu próbnego – stwierdził ekspert.

Rosja komentuje zapowiedź francuskiego prezydenta

Zgodnie z planem francuskiego prezydenta, szefowie MSZ krajów uczestniczących w spotkaniu mają trzy tygodnie na przygotowanie propozycji monitorowania przestrzegania zawieszenia broni w Ukrainie. Według płk. Matysiaka, Macron chce tymi deklaracjami budować narrację polityczną w sytuacji, gdy Europa została pominięta przez USA w negocjacjach z Rosją. – Macron sprawdza, jak daleko może się posunąć – twierdzi rozmówca serwisu WP.

Stanowcza opinia Polaków o udziale w misji na Ukrainie. "Nie wysyłajcie naszych żołnierzy!"

Reakcja Rosji na zapowiedź wysłania sił międzynarodowych była natychmiastowa. Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa oznajmiła, że będzie to pretekst do rozpoczęcia walk między Rosją a NATO.

Polityka SE Google News
Express Biedrzyckiej - Michał Kamińśki | 2025 03 27
Sonda
Czy jesteś za wysłaniem międzynarodowej misji wojskowej na Ukrainę?