Macierewicz znów ma się tłumaczyć przed Dudą

2017-04-06 4:00

Nie minął tydzień od głośnego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy (45 l.) z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem (69 l.), a na jaw wychodzą kolejne elementy przepychanki między głową państwa a szefem resortu obrony. Tym razem prezydent chce od Macierewicza wyjaśnień w sprawie degradacji w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego.

- Szczególnie bulwersująca jest degradacja do stopnia kapitana pani major, która m.in. doprowadziła do uwolnienia polskiego oficera aresztowanego na Białorusi - tłumaczy nam wiceszef Komisji Obrony Narodowej Czesław Mroczek (53 l.) z PO. Innym przykładem jest próba obniżenia stopnia płk. Krzysztofowi Duszy, czyli byłemu szefowi Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO - poinformowała wczoraj stacjaTVN 24. I właśnie to m.in. miało zaniepokoić prezydenta. W jego imieniu do ministra Macierewicza z żądaniem wyjaśnień napisał szef BBN Paweł Soloch (55 l.). Wcześniej prezydent napisał list do ministra w sprawie obsadzania stanowisk attaché obrony, a w zeszły piątek odbyło się w tej sprawie spotkanie. - To pokazówka, Kancelaria Prezydenta chce pokazać, że coś robią, ale na Macierewicza to i tak nie działa - twierdzi jeden z polityków PiS. - Oczekuję, że prezydent stanie się prawdziwym zwierzchnikiem sił zbrojnych. Bardzo dobrze, że chce wyjaśnień od Macierewicza, przecież to jego podwładny. Prezydent powinien mieć codziennie uaktualnione informacje, a nie się o nie dopraszać - mówi nam poseł Mroczek.

Zobacz także: Finanse PiS- na co partia Kaczyńskiego wydaje pieniądze?