Morawiecki atakuje Tuska. "Polacy to zapamiętają"

Morawiecki kontra Tusk. "Liczby nie kłamią, panie Tusk"

W nagraniu, które w krótkim czasie obiegło sieć, Mateusz Morawiecki odniósł się do słów Donalda Tuska wypowiedzianych podczas spotkania z wyborcami. Premier stwierdził wówczas, że "władza może kłamać, telewizja może kłamać, ale liczby nie kłamią". Morawiecki wykorzystał te słowa, aby podkreślić jego zdaniem, katastrofalny stan finansów publicznych pod rządami Tuska.

Jacek Sasin mówi o tajnym kandydacie PiS. "Życie jest płynne"

"Rzeczywiście, panie Tusk, liczby nie kłamią. Deficyt budżetowy na ten rok to 240 miliardów złotych, a na przyszły rok około 290 miliardów" – powiedział były premier. Według Morawieckiego te dane jasno wskazują na brak odpowiedzialności i umiejętności zarządzania budżetem przez obecny rząd.

Drożyzna, deficyt i krytyka rządu Tuska

Morawiecki nie poprzestał na deficycie. W swoim nagraniu mocno zaatakował politykę gospodarczą Tuska, wymieniając szereg problemów, z którymi mierzą się Polacy. "Ceny podstawowych produktów szybują w górę, spółki Skarbu Państwa zaliczają kolejne straty, brak środków w ochronie zdrowia, wpływy do budżetu państwa spadają" – wyliczał.

Na koniec swojego wystąpienia były premier podsumował: "Punkt jest prosty: nie potraficie zarządzać 40-milionowym państwem. Jesteście w tym niesamowicie niekompetentni. Polacy to zapamiętają."

Polityczna wojna na słowa. Czy wyborcy uwierzą w liczby?

Nagranie Mateusza Morawieckiego spotkało się z mieszanym odbiorem. Zwolennicy PiS chwalą byłego premiera za wykorzystanie danych ekonomicznych, które, ich zdaniem demaskują rządy Tuska. Z kolei opozycja zarzuca Morawieckiemu manipulację faktami i próbę odwrócenia uwagi od problemów, które narosły za czasów jego kadencji.

Donald Tusk, jako obecny premier, wielokrotnie oskarżał PiS o szerzenie propagandy i manipulację opinią publiczną. Tymczasem odpowiedź Morawieckiego pokazuje, że ta polityczna walka dopiero się rozkręca. Czy argumenty byłego premiera znajdą posłuch wśród wyborców? Czy może okażą się jedynie kolejnym elementem ostrych przepychanek między PiS a Platformą Obywatelską?

Poniżej galeria zdjęć byłego premiera. Zapraszamy!