Jacek Sutryk został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA w związku ze sprawą Collegium Humanum. Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty wręczenia łapówki byłemu rektorowi tej uczelni w celu uzyskania dyplomu i nielegalnego wykorzystywania tego dokumentu. Kolejny zarzut dotyczył wyłudzenia 230 tysięcy zł.
Tego samego dnia był przesłuchiwany na prokuraturze przez kilka godzin i zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze. Z kolei w piątek 15 listopada sprawę prezydenta Wrocławia skomentował Adam Bodnar.
Adam Bodnar o zatrzymaniu Jacka Sutryka
Minister sprawiedliwości pojawił się w Radiu TOK FM, gdzie był pytany o to, czy zatrzymanie Jacka Sutryka przez służby faktycznie było konieczne i nie wystarczyłoby zwykłe wezwanie do prokuratury.
- Według informacji, które zostały mi przekazane przez prokuraturę, takie działanie było niezbędne, ze względu na rodzaj czynności procesowych, które były konieczne do przeprowadzenia - stwierdził Adam Bodnar.
Polityk podkreślił, że w tym czasie zostały zatrzymane także trzy inne osoby, dlatego trzeba było przeprowadzić całą akcję tak, aby te osoby nie mogły się ze sobą skontaktować i ustalić zeznań. Nie dałoby się tego zagwarantować, wysyłając wezwanie do prokuratury.
- Każdy jest równy wobec prawa, każdy ma prawo do obrony i do sądu. Obowiązuje zasada domniemania niewinności. Jesteśmy na tym etapie, na którym pan prezydent - ocenił szef resortu sprawiedliwości.
W naszej galerii zobaczysz zatrzymanie Jacka Sutryka: