Macierewicz ZASKAKUJĄCO zdradza, kto doprowadził do rozejmu w Sejmie!

2017-01-13 12:40

Protest opozycji w Sejmie został w czwartek oficjalnie zakończony. Jedni uważają, że zwyciężył polityczny geniusz taktyczny Jarosława Kaczyńskiego, inni doceniają dobrą wolę opozycji. Tymczasem na antenie TV Trwam swoją opinię na temat wygłosił szef MON, Antoni Macierewicz. Jego zdaniem zażegnanie konfliktu nie byłoby tak skuteczne i szybkie, gdyby nie obecność polityków PiS 23 grudnia przed ołtarzem Matki Boskiej Częstochowskiej i gorąca tam modlitwa.

Kierownictwo PiS (w tym Jarosław Kaczyński, Beata Szydło i Marek Kuchciński) brali udział w nabożeństwie maryjnym na Jasnej Górze. Jak jednoznacznie stwierdził Macierewicz: - Trzeba to sobie jasno uświadomić - nie byłoby tak skutecznego i szybkiego działania, jak zrealizowało kierownictwo PiS, gdyby nie obecność przed ołtarzem.

Następnie w swoim krótkim wystąpieniu kontynuował: - Wspólna modlitwa była dobrą zapowiedzią i jednym z wielu skutecznych działań, jakie zaowocowały w dniu dzisiejszym - mówił wczoraj odnosząc się do zakończenia protestu opozycji w Sejmie.

Parę słów szef MON poświęcił również opozycji. Jak mówił: - Liczę na to, że nigdy więcej do takich działań w Polsce nie dojdzie, a ludzie, którzy dają temu legitymacje i przywołują tamte czasy i tamte argumenty, nie tylko powinni się wstydzić, ale powinni zniknąć jako działacze publiczni, ludzie polskiej kultury, sztuki, bo po prostu Polsce szkodzą.

Całość wyglądała następująco:

 

 

Zobacz także: Waszczykowski ŻARTUJE z San Escobar i radzi, jak tam dojechać