Prezydium ma się zająć m.in. zdyscyplinowaniem tych polityków, którzy w ostatnim czasie wdali się w medialne spory. Sam Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej zorganizowanej przed spotkaniem, pytany o spory w partii oraz czy były premier Mateusz Morawiecki pojawi się na posiedzeniu, powiedział, że polityk został powiadomiony o posiedzeniu prezydium. Kaczyński dodał jednak, że razem byłym szefem rządu, wiceprezes PiS Beatą Szydło i europosłem Danielem Obajtkiem ma on w piątek spotkanie z mieszkańcami na Podkarpaciu. - Brak jednej osoby to nie jest żadna przyczyna, żeby na takie ważne spotkanie nie przyjeżdżać i mam nadzieję, że on jednak przyjedzie, bo trzeba rzeczywiście porozmawiać - podkreślił Kaczyński.
Zdaniem prezesa PiS musi w sposób zorganizowany i zdyscyplinowany zrealizować „potężny, plan różnych działań odnoszących się do oddziaływania na opinię publiczną”. - Powinniśmy to robić razem, ale jestem przekonany, że pan premier Morawiecki jest człowiekiem racjonalnym i że jest polskim patriotą - stwierdził.
Kaczyński zaznaczył, że „niektóre wypowiedzi pokazywały drogę, którą my z całą pewnością nie pójdziemy”. Ocenił, że jest za wcześnie na wyznaczenie premiera teoretycznego rządu PiS, ponieważ - jak podkreślił - PiS musi najpierw wygrać wybory. - Ta sprawa zostanie przeze mnie na posiedzeniu prezydium bardzo jasno postawiona - zapowiedział krótko.
W siedzibie PiS pojawili się już m.in. wiceprezesi Tobiasz Bocheński i Antoni Macierewicz oraz poseł Ryszard Terlecki. Na miejscu stawili się też Michał Wójcik czy były minister edukacji Przemysław Czarnek, obaj ci politycy sprawiali wrażenie wyluzowanych i zadowolonych.
NIŻEJ ZDJĘCIA SPRZED SIEDZIBY PiS: